Płatności obsługuje dotpay

Wypełnij formularz, a my odpowiemy na Twoje pytania

Imię i nazwisko
rodzaj sprawy
załącznik

Rezygnacja z mieszkania komunalnego i zadłużenie

Pytanie: Od ponad 10 lat wynajmuję mieszkanie komunalne. Chciałabym z niego zrezygnować, gdyż od 3 lat tam nie mieszkam. Mieszka tam jedynie mój były mąż i nie płaci za nic. Do grudnia ubiegłego roku robiłam wszystkie opłaty, teraz zapewne jest zadłużenie. Są tam zameldowane moje córki i były mąż, Kilka dni temu wymeldowałam się. Jak wystąpić o rezygnację z umowy tego lokalu, bez konsekwencji płatności tego zadłużenia?
Odpowiedź: Pierwsza kwestia to problem płatności. Zobowiązane do uiszczania czynszu i opłat są te osoby, które zamieszkują w danym lokalu. Zamieszkiwanie danych osób potwierdza meldunek, albowiem meldunek oznacza, że dana osoba zamieszkuje pod wskazanym adresem. Jeśli zaś zakończyła zamieszkiwanie to ma obowiązek się wymeldować. Jeśli to Pani była głównym najemcą tego mieszkania, ale mieszkały z Panią inne osoby, to wszystkie one odpowiadają razem z Panią solidarnie za opłaty. Jeśli Pani się wyprowadziła, to należało się wymeldować z tego adresu. Jeśli zaś pozostał tam Pani były mąż, to od razu powinna Pani pisać pismo do gminy, że rezygnuje Pani z tego lokalu i rozwiązuje Pani umowę. Gmina ma całą listę osób oczekujących na takie mieszkania. Gdyby Pani mąż tam mimo to pozostał, to już by był problem gminy i ona musiałaby go eksmitować. Za opłaty odpowiadałby już wówczas wyłącznie on. Jak najszybciej powinna więc Pani pisać do gminy (listem poleconym, by był dowód nadania pisma), jednakże nie zmieni to już tego, że za zapłatę dotychczasowych kosztów i opłat może Pani także być ścigana przez gminę. Wszyscy zameldowani mogą być przez gminę pozwani do sądu. Córki powinny się niezwłocznie wymeldować z tego adresu. Za okres, który Pani była zameldowana lepiej byłoby należności uregulować, gdyż potem na skutek dodania kosztów sądowych, komorniczych, odsetek kwota taka może urosnąć do kosmicznych rozmiarów i latami będzie Pani miała z tym problemy. Roszczenia zasądzonego gmina można dochodzić przez 10 lat, albo i dłużej. Na dowodach wpłaty powinna Pani podać siebie, jako wpłacającego, a w tytule wpłaty dokładnie opisać, za jaki okres czasu są to zobowiązania. Potem będzie Pani mogła dochodzić zapłaty (zwrotu) części tej kwoty od byłego męża, jeśli da się z niego cokolwiek wyegzekwować. Części kwoty dlatego, że powinno się takie koszty liczyć stosunkowo do ilości osób, jakie były zameldowane.

Wróć