Płatności obsługuje dotpay

Wypełnij formularz, a my odpowiemy na Twoje pytania

Imię i nazwisko
rodzaj sprawy
załącznik

Wypowiedzenie najmu, gdy umowa nie była przedłużona

Pytanie: Wynajmowaliśmy z mężem i dziećmi mieszkanie. Na umowie było napisane ze umowa jest na czas określony tj. do 10.11.2010 r. Po tym okresie żadna inna umowa nie była podpisana, a mieszkaliśmy do 10.06 2011 r. Tydzień wcześniej oznajmiliśmy właścicielowi, że się wyprowadzamy, jednak właściciel nie chce przyjąć mieszkania oraz licznika prądu, który jest na mnie i domaga się pieniędzy w kwocie dwóch czynszów, których nie zapłaciliśmy. Wpłacałam też kaucję 1200 zł. Czy muszę mu płacić te dwa czynsze, skoro umowa jest nieważna?
Odpowiedź: Pierwotnie umowa była zawarta na czas określony. Potem jednak gdy wygasła, a najem był kontynuowany (co obie strony akceptowały) stosunek najmu przekształcił się zgodnie z przepisami - w umowę na czas nieokreślony. Tak więc nie jest absolutnie tak, że umowa najmu jest nieważna. Mówi o tym art. 674 Kodeksu cywilnego. Jeśli chodzi o wypowiedzenie to zgodnie z art. 688 Kodeksu Cywilnego, najem można wypowiedzieć najpóźniej na 3 miesiące naprzód, na koniec miesiąca kalendarzowego. Dlatego właściciel chce zapłaty za 2 miesiące, a za 3 miesiąc potrąci sobie z kaucji. Przepis art. 688 k.c. chroni interesy stron umowy. Nie może być bowiem tak, że wynajmujący zostanie z dnia na dzień zaskoczony decyzją najemcy, który nagle stwierdzi, że się wyprowadza. Właściciel lokalu także musi mieć czas na znalezienie innego najemcy, rozliczenie, ewentualnie podjęcie innych czynności i działań co do lokalu. Działa to w obie strony, bo i właściciel może wypowiedzieć umowę także z 3-miesięcznym wyprzedzeniem i najemca ma czas na znalezienie sobie innego lokum. Zalecalibyśmy abyście podjęli Państwo próbę negocjacji z właścicielem, tak aby jakąś część kwoty Państwu "odpuścił". Gdyby tak się stało proszę wszystko zapisać, tak aby potem nie okazało się, że właściciel jednak zażąda zapłaty reszty przed sądem. Powinno być więc oświadczenie właściciela, coś w rodzaju "w dniu ... strony rozliczyły się i nie będą zgłaszać względem siebie żadnych dalszych roszczeń". Jako argument przetargowy możecie Państwo np. powiedzieć, że "w razie porozumienia nie będzie konieczne występowanie na drogę sądową" albo też "że właścicielowi będzie trudno wyegzekwować roszczenia od Państwa i poniesie tylko niepotrzebne koszty" lub w jakikolwiek inny sposób go zniechęcić.

Wróć