Podatek od spadku, którym dysponują pozostali spadkobiercy i olbrzymie odsetki
Pytanie:Decyzją urzędu skarbowego z 2009 r. jestem zobowiązany do zapłacenia podatku od spadku. Spadkiem jest 1/4 domu, w którym mieszka rodzina mojej matki. Mieszkam na stale za granicą. W międzyczasie kwota do zapłacenia urosła prawie o 50%. Czy to jest legalne? Pewnie tak, ale czy to naliczanie odsetek będzie mieć jakiś koniec? Czy ulegnie to w jakimś czasie przedawnieniu. Czy dług skarbowy przejdzie też na moich spadkobierców? Czy muszę płacić podatek, jeżeli faktycznie mojej części spadku nie otrzymałem?
Odpowiedź:Sytuacja taka powstała najprawdopodobniej dlatego, że nie zgłoszono w urzędzie skarbowym nabycia spadku w terminie. Gdyby zgłosił Pan w terminie (obecnie 6 miesięcy) nabycie to byłby Pan zwolniony z podatku. Wykrycie niezgłoszonego zobowiązania powoduje ukaranie podatnika znacznie większym podatkiem, od którego rosną odsetki. W sytuacji, kiedy nie złożył Pan zeznania, nie ma możliwości by bieg terminu przedawnienia rozpoczął swój bieg. W przypadku gdy w 2009 r. wydano decyzję określającą wysokość zobowiązania podatkowego w podatku od spadków, zobowiązanie powstało po wydaniu decyzji ustalającej to zobowiązanie (termin płatności 14 dni). Zobowiązanie przedawni się, gdy w wyniku wszczętego postępowania urząd nie wyegzekwuje podatku a Pan go nie zapłaci przez 5 lat, licząc od dnia wydania decyzji. Jednakże zgodnie z ordynacją podatkową bieg przedawnienia zostaje przerwany przez np. wszczęcie egzekucji, o którym podatnika zawiadomiono. Nowy bieg terminu przedawnienia zaczyna się od dnia następującego po dniu, w którym zakończono postępowanie egzekucyjne. Wszczęta egzekucja może doprowadzić do ustalenia, że w spadku nabył Pan prawo do części nieruchomości i zajęcia przypadającej Panu w spadku części i jej sprzedaży na licytacji. Okoliczność, że fizycznie nie otrzymał Pan spadku nie ma znaczenia dla urzędu skarbowego. Ma Pan bowiem przyznaną część spadku i ma Pan prawo nią swobodnie dysponować. W tym wypadku ktoś inny korzysta z przedmiotu wchodzącego w skład spadku za Pana zgodą. To podobnie jak gdyby Pan objął nieruchomość i użyczył swoją część lokalu otrzymanego w spadku innej osobie. Nie zadysponował Pan swoją częścią spadku z własnej woli. Jeśli zaś dług nie przedawni się to w razie Pana śmierci dług może przejść na spadkobierców, jeśli przyjmą oni spadek po Panu w całości.