Błąd w treści umowy o pracę
Pytanie:
Chciałabym się dowiedzieć, czy pomyłka w umowie o pracę tymczasową jest podstawą do dochodzenia wynagrodzenia zgodnego z umową. Zgodnie z zapisem w umowie jest to podstawa miesięczna 2000 zł za godzinę brutto.

Odpowiedź:
Generalnie można powiedzieć, że wszelkie zapisy zawarte w umowie należy traktować, jak umowne ustalenia obu stron umowy. Jednakże w sytuacji, gdy kwota umieszczona w umowie ewidentnie wskazuje na błąd literowy, dochodzenie przez Panią roszczenia wydaje się być skazane na niepowodzenie. Pracodawca broniąc swoich interesów może podnieść argument, że w tego typu umowach przeciętne stawki wynagrodzenia wynoszą np. 20,00 zł za godzinę, w związku z tym nie jest możliwe, aby w umowie z Panią stawka różniła się tak diametralnie. Od strony prawnej pracodawca taki może powołać się przede wszystkim na art. 65 paragraf 1 kodeksu cywilnego, który mówi, że "Oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których złożone zostało, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje". Paragraf 2. W umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu". Ponadto na art. 84 kodeksu cywilnego, zgodnie z którym "W razie błędu co do treści czynności prawnej można uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia woli. Jeżeli jednak oświadczenie woli było złożone innej osobie, uchylenie się od jego skutków prawnych dopuszczalne jest tylko wtedy, gdy błąd został wywołany przez tę osobę, chociażby bez jej winy, albo gdy wiedziała ona o błędzie lub mogła z łatwością błąd zauważyć; ograniczenie to nie dotyczy czynności prawnej nieodpłatnej. Paragraf 2. Można powoływać się tylko na błąd uzasadniający przypuszczenie, że gdyby składający oświadczenie woli nie działał pod wpływem błędu i oceniał sprawę rozsądnie, nie złożyłby oświadczenia tej treści (błąd istotny)". Ewentualnie też Pani roszczenie stałoby w sprzeczności z art. 5 kodeksu cywilnego, czyli tzw. zasadami współżycia społecznego i byłoby uznane za nadużycie prawa. Stąd też należałoby raczej zwrócić się do pracodawcy o sprostowanie tej umowy w drodze aneksu, aby nie było innych ewentualnych nieporozumień.
Wróć