Pytanie:Moja babcia darowała ok. 20 lat swojej córce tj. mojej mamie dom, w którym mieszka. Babcia ma zapisaną dożywotnią służebność i opiekę przez moją mamę, która nie wywiązuje się z umowy, że miała się babcią opiekować. Babcia chce się wycofać z darowizny i przepisać dom mi. Czy jest możliwość wycofania się z darowizny?
Odpowiedź:Musi się Pan zdecydować czy babcia przeniosła własność domu umową darowizny czy dożywocia, bo są to dwie zupełnie różne umowy i sposoby przeniesienia własności. Najprawdopodobniej chodzi tu jednak o umowę dożywocia, gdyż tylko w tym wypadku jest ona w zamian za opiekę. Zawierając umowę dożywocia, osoba starsza, chora, niesamodzielna albo żyjąca w niedostatku, może w przemyślany sposób rozwiązać nie tylko problem dziedziczenia po niej jeszcze za życia, ale jednocześnie zagwarantować sobie, albo swoim bliskim niezbędną niekiedy pomoc ze strony osób nabywających przedmiotową nieruchomość. Nie znamy treści zawartej umowy, gdyż być może są w niej uregulowania, co stanie się w przypadku jej niewykonywania. Generalnie przepisy nie przewidują możliwości odwołania umowy dożywocia. Gdyby wykonanie dożywocia stało się z jakichś szczególnych przyczyn niemożliwe, sąd na żądanie jednej ze stron umowy, może zamienić roszczenia z tej umowy na dożywotnią rentę. Także tylko w wyjątkowych sytuacjach, przy zbyciu nieruchomości, sąd może rozwiązać taką umowę.