Publicznie postawiony zarzut łamania prawa
Pytanie:
Czy można publicznie, na antenie radia powiedzieć, że złamałem prawo, z co najmniej 3 paragrafów nie wymieniając ich? Czuję się zaszczuty, bo zrobiono ze mnie przestępcę. Co w tym przypadku mogę zrobić? Czy ta osoba złamała prawo? Jeśli tak to jaki paragraf?
Odpowiedź:
Pytanie jest postawione w sposób trochę niewłaściwy. Jeżeli nie był Pan karany i podane informacje są nieprawdą (tak należy wnioskować z Pana zapytania), to naruszenie prawa w takim przypadku nie polega na tym, że nie podano paragrafów. Nie to przecież jest istotne, że ich nie podano, tylko to, że ktoś publicznie pomawia Pana o coś, czego Pan nie zrobił (jeżeli Pana za przestępstwo nie skazano), sąd nie orzekł o podaniu treści wyroku do publicznej wiadomości itd. itd. Trzeba zacząć od tego, że opisana kwestia dotyczy tzw. naruszenia dóbr osobistych, o których mowa w art. 23 Kodeksu Cywilnego. W prawie cywilnym są przewidziane środki ochrony dóbr osobistych. Może to być więc wytoczenie powództwa przeciwko osobie, która dopuściła się naruszenia dóbr osobistych. W pozwie takim może Pan żądać zaniechania działań, które zagrażają Pana dobrom osobistym, bądź je naruszają (np. zaniechanie emitowania tego rodzaju informacji lub kolportażu publikacji, godzącej w Pana cześć lub naruszającej Pana prywatność). Ponadto może Pan żądać usunięcia skutków naruszenia - może to polegać np. na złożeniu oświadczenia odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie powtórzonego kilkakrotnie we wskazanych odstępach czasu w tych samych mediach lub w prasie (np. umieszczenie sprostowania, że publikacja lub emisja, która pojawiła się w danym dniu zawierała materiał niezgodny z prawdą). Wreszcie też może Pan żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty na cel społeczny za krzywdę, której Pan doznał. Jeżeli wskutek naruszenia dobra osobistego została Panu wyrządzona jakaś szkoda materialna, to również może Pan od tejże osoby dochodzić stosownego odszkodowania. W materii karnej ochronie dóbr osobistych służą również pojęcia zniesławienia i zniewagi. Tego rodzaju czyny są przestępstwami i mogą być ścigane na drodze karnej. Odpowiedź na Pana pytanie jest więc jednoznaczna. Na antenie radia nie można publicznie rozgłaszać o tym, że ktoś popełnił przestępstwo, jeśli jest to nieprawda i nie było to stwierdzone wyrokiem sądu karnego. Ani też, że ktoś został skazany za przestępstwo, gdy takiego wyroku skazującego w rzeczywistości nie było. Dodatkowo można stwierdzić, że osoba skazana także ma swoje prawa i to, że ją skazano nie oznacza, że można poniewierać jej nazwisko, czy w inny sposób naruszać dobra osobiste takiej osoby. Jeżeli chciałby Pan podjąć jakieś działania względem osoby, która dopuściła się w/w. naruszeń wobec Pana, to należy zacząć od wystosowania do tej osoby pisemnego wezwania (listem poleconym). Pismo takie, żeby było odebrane poważnie, musi mieć odpowiednią treść. Nie musi ono zaś zawierać paragrafów. Podstawę prawną będzie Pan mógł wskazywać w sądzie, gdy dojdzie do wszczęcia postępowania, by wykazać zasadność swoich roszczeń.
Wróć