Pytanie:Podpisałem umowę pośrednictwa (na wyłączność) z biurem nieruchomości na sprzedaż gruntu rolnego. Nieruchomość sprzedałem poza wiedzą biura nieruchomości. Umowę podpisałem samodzielnie, ale nieruchomość kupiliśmy wspólnie z żoną. Czy taka umowa jest ważna i czy należy się wynagrodzenie agencji nieruchomości?.
Odpowiedź:Wszystko zależy od tego, co strony ustaliły w takiej umowie. Jest swoboda umów. Ale ogólnie rzecz biorąc, jeśli pośrednik trzyma się standardów, etyki zawodowej i jest profesjonalistą, to umowa o pośrednictwo zastrzegać winna prowizję dla biura nieruchomości tylko w przypadku, gdy do sprzedaży dojdzie z nabywcą, którego skojarzył ze sprzedającym pośrednik. W innych wypadkach biuro nie powinno domagać się prowizji, bo to nie ono doprowadziło do transakcji. Chyba, że nieruchomość kupił nabywca skojarzony z Panem przez to biuro, zaś przeprowadzoną transakcję ukryto przed pośrednikiem. Wówczas pośrednik miałby prawo żądać prowizji. Jeśli chodzi o udział Pana żony w transakcji, to Pana opis jest trochę mało precyzyjny. Jeśli nieruchomość była współwłasnością, majątkiem wspólnym małżeńskim, to nie mógł Pan samodzielnie jej sprzedać. Samą umowę pośrednictwa mógł Pan podpisać bez udziału żony.