Płatności obsługuje dotpay

Wypełnij formularz, a my odpowiemy na Twoje pytania

Imię i nazwisko
rodzaj sprawy
załącznik

Wezwanie do zapłaty składek ZUS od umowy o dzieło uznanej za zlecenie

Pytanie: Otrzymałam od byłego pracodawcy wezwanie do zapłaty składek ZUS. Realizowałam dla niego szkolenia na umowę o dzieło. W wyniku kontroli ZUS uznał te umowy za zlecenie i naliczył zaległe składki. Pracodawca zapłacił i żąda tych kilku tysięcy ode mnie. Jestem obecnie bezrobotna i nie mam z czego zapłacić. Co zrobić? Jak to wygląda prawnie? Czy pracodawca ma prawo żądać ode mnie tych pieniędzy?
Odpowiedź: Patrząc z punktu widzenia prawnego na tego rodzaju sytuację, na pewno należy zastanowić się nad tym, czy z pisma tego wynika, że pracodawca ten faktycznie zapłacił ten naliczony ZUS. Nie załączył on bowiem do pisma, ani kopii pisma ZUS, ani dowodu wpłaty tej kwoty, ani też nie zrobił korekty deklaracji. Tego rodzaju pismo mógłby napisać każdy i żądać wpłaty, w tym wypadku dość znacznej kwoty. Jeśli nawet obie strony zawierając umowę postanowiły, że będzie to umowa o dzieło prawidłowe jej zakwalifikowanie i rozliczenie wynagrodzenia jest obowiązkiem pracodawcy. To na pracodawcy spoczywa zawsze obowiązek odprowadzenia składek ZUS. Jeśli umowa była zawarta w celu obejścia przepisów prawa i faktycznie nie polegała na wykonaniu jednego konkretnie oznaczonego efektu (dzieła) a miała charakter ciągły, długoterminowy i powtarzalny to ZUS mógł uznać, że w rzeczywistości była to umowa zlecenie a strony nazwały ją dziełem, po to by nie odprowadzić składek. Inaczej wszyscy zamiast umów zlecenie zawieraliby umowy nazywając je umowami o dzieło, bo kto chciałby płacić składki ZUS. Mowa tu oczywiście jedynie o składkach na ubezpieczenie społeczne, gdyż przy umowie zlecenia składki na ubezpieczenie zdrowotne nie są odprowadzane. Organizowanie szkoleń jest niewątpliwie umową zlecenie i ma cechy zlecenia a nie umowy o dzieło. Składki takie mogły by nie być wymagane gdyby była Pani ubezpieczona z innego tytułu np. u innego pracodawcy. Wtedy należało by kwestionować zasadność ich naliczenia przez ZUS. Jeśli faktycznie pracodawca ten zapłacił te składki to z punktu widzenia księgowości poniósł on większy koszt. Jest to dość skomplikowana sytuacja, gdyż tego rodzaju koszt powoduje konieczność korekt deklaracji. I faktycznie także u Pani była by taka korekta niezbędna. W części pracodawca jest stratny bo ponosi większy koszt, ale w części większe koszty oznaczają także korektę podatków o te koszty, więc w takim wypadku mniej podatku się należy, jeśli oczywiście pracodawca płacił podatek dochodowy w tym okresie czasu. Jeśli chciała by Pani się z tym pracodawcą rozliczyć to zapłata całej tej kwoty, o której on pisze w piśmie oznaczała by, że otrzyma on więcej bo zyska na podatku. W grę więc wchodziłaby część z tej kwoty. Nie znamy szczegółów tj. wynagrodzenie, daty itd. Powinna Pani otrzymać deklaracje skorygowane o te składki. Wówczas mogła by Pani się zwrócić do jakiejś księgowej, aby ta wyliczyła, jaka kwota powinna być zwrócona pracodawcy.

Wróć