Oszustwo na amerykańskiego żołnierza, inwestora lub uchodźcę posiadającego majątek
Pytanie:Otrzymałam maila, w którym sprawca twierdzi, że jest amerykańskim żołnierzem na misji, widział mój profil na portalu randkowym i się we mnie zakochał.
Następnie twierdzi, że ma problem bo musi przekazać z innego kraju pieniądze i potrzebuje do tego pomocy bo pieniądze są gdzieś zablokowane. Chce bym przesłała moje dane i numer konta. Twierdzi, że jeśli ma mi zrobić przelew tych środków to muszę opłacić jakieś opłaty celne.
Co robić? Czy to nie jest oszustwo?
Odpowiedź:Ma Pani niestety do czynienia z jedną z odmian oszustwa (phishing), którego celem jest wciągnięcie Pani w konwersację i zdobycie Pani zaufanie. Sprawca obiecuje różne rzeczy. Ale to wszystko nieprawda. Wszystko co sprawca pisze ma uwiarygodnić jego działania i intencje. No bo jakie może stwarzać zagrożenie to, że ktoś chce przekazać nam pieniądze?
Podanie konta i przelewanie różnego rodzaju opłat, prowizji lub podatków wciąga ofiarę w całą serię kolejnych próśb o wpłaty lub nawet żądań wpłat.
Gdy ofiara zacznie podejrzewać, że coś jest nie tak i wstrzyma płatności, sprawcy na ogół zrywają kontakt i znikają z pieniędzmi.
Co należy wówczas zrobić?:
- nie klikać w żadne linki przesyłane w mailu
- nie otwierać przesyłanych załączników (warto spojrzeć z jakiego adresu wysyłana jest wiadomość - oszuści zazwyczaj posługują się dziwacznymi adresami)
- nie logować się nigdy poprzez przesyłane w mailu linki
- nie przesyłać zdjęć, ani skanów swoich dokumentów
- nikomu kogo nie znamy i nie widzimy nie podawać żadnych danych typu PESEL lub nr dowodu
Jeśli podaliśmy sprawcom nasze dane, najlepiej jest złożyć wniosek o wydanie nowego dowodu osobistego.
Jeśli podaliśmy dane karty kredytowej, najlepiej jest niezwłocznie zastrzec kartę i złożyć wniosek o wydanie nowej.
Jeśli wpłaciliśmy jakąkolwiek kwotę a sprawcy chcą więcej pod pozorem jakichś opłat należy zaprzestać jakiegokolwiek kontaktu z oszustami i złożyć zawiadomienie na Policję.