Płatności obsługuje dotpay

Wypełnij formularz, a my odpowiemy na Twoje pytania

Imię i nazwisko
rodzaj sprawy
załącznik

Uchylenie alimentów celem zmotywowania do pracy

Pytanie: Mieszkamy w UK. Partnerka ma córkę 20-letnią, która uczy się zaocznie (choć co do tego nie mamy pewności), która nie wykazuje ochoty do pracy. Wysyłamy jej alimenty w kwocie 250 zł. Chcielibyśmy pozbyć się tego obowiązku, który są zasądził jeszcze jak jej córka była niepełnoletnia. Chodzi nam głównie o zmotywowanie jej do znalezienia jakiegoś płatnego zajęcia. Wszelkie inne próby zawiodły.
Odpowiedź: Zobowiązany rodzic może żądać uchylenia alimentów, jeżeli dziecko jest już pełnoletnie i ma własne dochody (możliwości zarobkowe). Zgodnie z art. 133 par 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego - rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Jeżeli chodzi o osoby pełnoletnie, to obowiązek taki najczęściej wygasa około 25 roku życia (moment ukończenia studiów magisterskich), ale pod warunkiem, że osoba taka kontynuowała do tego czasu naukę i nie była w stanie samodzielnie się utrzymać. Przesłanką wyznaczającą ramy czasowe tego obowiązku nie jest osiągnięcie przez uprawnionego pełnoletniości, lecz osiągnięcie stopnia samodzielności życiowej, pozwalającej na samodzielne utrzymanie. Przy czym nauka nie jest tu także czynnikiem decydującym tylko osiągany dochód i możliwości zarobkowe. W opisanej przez Pana sytuacji trzeba by udowodnić swoje twierdzenia tzn. wykazać, że córka Pana partnerki nie uczy się, albo że posiada własne dochody. Jeżeli uczy się ona i nie wykażecie Państwo, że ma ona własne dochody to nie ma szans na uchylenie obowiązku alimentacyjnego. Nie da się za bardzo udowodnić, że nie chce się jej pracować. To Państwa ocena jej postępowania. A nawet gdyby się to udało udowodnić, np. poprzez zeznania świadków, którzy powiedzą, że jest ona leniwą osobą, to nie byłoby to wystarczające dla sądu, by tak niewielkie świadczenie uchylić. Kwota zasądzonych alimentów nie jest duża, co dodatkowo także utrudni ich uchylenie, zwłaszcza jeśli sąd weźmie pod uwagę, że matka zamieszkuje za granicą. Obecnie średnie zasądzane przez sąd alimenty wynoszą 500 - 600 zł na osobę. Gdyby kwota alimentów była znacznie wyższa, to jeszcze uzasadniało by to faktycznie twierdzenie, że nie ma ona wystarczającej motywacji do działania. Z kwotą 250 zł się za bardzo nie poszaleje, więc najprędzej niewystarczające środki do życia mogą córkę Pana partnerki zmusić do działania.

Wróć