Płatności obsługuje dotpay

Wypełnij formularz, a my odpowiemy na Twoje pytania

Imię i nazwisko
rodzaj sprawy
załącznik

Nieodprowadzanie składek ZUS po zawieszeniu działalności

Pytanie: Prowadziłam działalność gospodarczą od 1998 r., którą zawiesiłam w 2002 r. a w 2004 r. została ona zlikwidowana. Minęło 10 lat. Obecnie jestem na rencie. Dokumentacja została zniszczona, ponieważ do niczego nie była mi potrzebna. Nie opłacałam składek na ZUS. Teraz NFZ upomniał się o składki zdrowotne. Na zawieszonej działalności nie rozliczyłam się z Urzędem Skarbowym (PIT 0). Brak wiedzy o konieczności rozliczenia. Czy moje składki zdrowotne uległy przedawnieniu i jak odpisać fachowo NFZ, żeby nie mieć problemu?.
Odpowiedź: Brak wiedzy nie jest tu wystarczającym usprawiedliwieniem. Przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą jest przez urzędy, czy sądy traktowany jak profesjonalista w obrocie gospodarczym. Przyjmuje się, że ma on wiedzę większą niż przeciętna osoba fizyczna, niezbędną do istnienia na rynku. Poza tym trochę dużo tych uchybień z Pani strony. Nieuiszczanie składek, nie składanie deklaracji, podczas gdy są to podstawowe czynności, w przypadku każdej osoby prowadzącej działalność gospodarczą, więc nie da się o nich zapomnieć. Przechodząc do odpowiedzi na Pani pytanie. Jeśli zlikwidowała Pani działalność w 2004 r. to przedawnienie zobowiązań wobec ZUS nastąpi dopiero w 2014 r., gdyż w tamtym okresie czasu przepisy określały okres przedawnienia na 10 lat. Brak dokumentacji może tylko pogarszać sprawę, bo nie ma Pani żadnych możliwości okazania się dokumentami. Jeśli ZUS upomina się także o składki wcześniejsze niż przed X 2002 r. to w takim przypadku może Pani zgłosić co do nich zarzut przedawnienia tj. wszystkich wcześniejszych przed X 2002 r. Jeśli zaś chodzi o późniejsze należności to może Pani pisać do ZUS-u prośbę o ich umorzenie, argumentując że nie prowadziła Pani wówczas już działalności, gdyż była ona zawieszona. Zaś obecnie jest Pani na rencie, w trudnej sytuacji materialnej i rodzinnej i nie ma Pani środków, z których mogłaby Pani spłacać te zaległe zobowiązania. ZUS obecnie poszukuje jakichkolwiek środków i jest bardzo ciężko uzyskać umorzenie. Musi Pani w piśmie podnieść wszelkie możliwe argumenty, tak by ZUS przekonać. Pismo nie musi być fachowo napisane. Większe szanse ma tu Pani osobista prośba i argumentacja, na podstawie której ZUS uzna, że i tak nie uda mu się odzyskać zaległych składek od Pani. W urzędzie skarbowym powinno Pani się udać sprawę załatwić, gdyż tam okres przedawnienia to 5 lat, więc nie powinno być problemu, chyba że urząd już wcześniej wszczynał jakieś postępowanie, które wstrzymałoby bieg przedawnienia.

Wróć